środa, 27 listopada 2013

PAWEŁ KUKIZ o JOW-ach i nie tylko...

Relacjonuje Grażyna Gatner ("Tygodnik Kępiński" z dn.28 listopada 2013r.)



W poniedziałek, 18 listopada br. w kępińskim „Gramofonie” odbyło się kolejne spotkanie zorganizowane przez Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne „Solidarni w działaniu”. Tym razem gościem stowarzyszenia był Paweł Kukiz, muzyk rockowy, ostatnio jednak przede wszystkim lider ruchu obywatelskiego na rzecz wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych (JOW)

Paweł Kukiz to syn działacza kresowego Tadeusza Kukiza.  Szkołę podstawową i średnią kończył w Niemodlinie, tam też w 1984 r. założył zespół „Piersi”. Studiował administrację na Uniwersytecie Wrocławskim, a następnie prawo i nauki polityczne na Uniwersytecie Warszawskim. Od 2009 roku jest redaktorem naczelnym portalu nieobecni.com.pl, poświęconego dokumentacji polskich cmentarzy za wschodnią granicą Polski, a także zabytkowych cmentarzy na Ziemiach Zachodnich (m.in. pożydowskich i poniemieckich), jak również wszystkich nekropolii, na których spoczywają Polacy. We wrześniu 2012 r. zainicjował wraz z Ruchem Obywatelskim akcję Zmieleni.pl na rzecz JOW, domaga się wprowadzenia w wyborach do Sejmu 460 jednomandatowych okręgów wyborczych. Ma żonę Małgorzatę (od 1991 r.) oraz trzy córki: Julię, Polę i Hanię. Jest kibicem klubu piłkarskiego Odra Opole.


Kępińskiego gościa powitała prezes „Solidarnych w działaniu” – Jolanta Jędrecka, która w kilku słowach przedstawiła cel przybycia muzyka do naszego miasta. Zaznaczyła przy tym, że Paweł Kukiz występuje w Kępnie nie w charakterze rockowego muzyka, lecz lidera ruchu obywatelskiego działającego na rzecz wprowadzenia do ordynacji wyborczej JOW-ów. Kępiński gość obszernie wyjaśnił zgromadzonym w „Gramofonie” potrzebę wprowadzenia do polskiej ordynacji jednomandatowych okręgów wyborczych. -Platforma Obywatelska stworzyła listę z podpisami 750 tys. obywateli, którzy wsparli  jej petycję w sprawie zmiany ordynacji wyborczej na jednomandatową.  Niestety,  po wygranych wyborach bardzo szybko zapomniała o tym postulacie. Dlaczego listę trzeba odtworzyć ? Bo została .....zmielona !!! - w ten sposób muzyk tłumaczył historię powstania akcji, którą postanowił firmować własnym nazwiskiem. Zdaniem twórców Zmieleni.pl, poprzednia lista poparcia dla zmiany ordynacji „wylądowała” w… niszczarce. Wprowadzenie JOW w jakiejś mierze gwarantuje wyborcom, że ich głos nie zostanie po raz kolejny …zmielony. -Tylko wybory, w wyniku których każdy poseł będzie odpowiadał bezpośrednio przed swoim elektoratem mają sens – apelował kępiński gość. O tym kto zostanie posłem decydują obywatele, a nie wodzowie partii! Taki system wyborczy doprowadzi do powstania silnego rządu, mającego autentyczne poparcie obywateli. Wyborcy kontrolują rząd, a rząd musi prowadzić politykę, która odpowiada ich oczekiwaniom. Publiczne liczenie głosów i brak komisji wyborczych wyeliminują też możliwości do oszustw i „cudów nad urną”. Podczas spotkania ze strony Pawła Kukiza padły jeszcze inne argumenty przemawiające za słusznością wprowadzenia JOW. – Skończy się władza wodzów partyjnych, liderzy partii staną się menadżerami, koordynatorami a nie jednoosobowymi władcami całej rzeszy posłusznych im polityków. Zwolennicy jednomandatowych okręgów wyborczych jako pozytywny przykład ich funkcjonowania podają Wielką Brytanię. Uważają, że JOW to najstarszy, najprostszy i sprawdzony w ponad dwustuletniej praktyce system wyborczy. 
 - Jeśli nie przeprowadzimy systemowej zmiany, partie i jej struktury nadal będą funkcjonować tak jak teraz. System zniszczy każdą nową partię, ponieważ szybciej niż myślimy dostosuje się ona do istniejącego systemu podkreślał z wielkim zaangażowaniem Paweł Kukiz. W tym kontekście reprymendę ze strony artysty otrzymały wszystkie istniejące polskie partie: od prawa do lewa poprzez liberałów.

            Podczas spotkania doszło również do burzliwej dyskusji na temat działalności obecnych partii politycznych. Rozmawiano o niedawnych wyborach w Warszawie będących wynikiem działania ruchu obywatelskiego i o potrzebie zmian w Polsce nie tylko w ordynacji wyborczej. Paweł Kukiz nie chciał występować w charakterze arbitra spraw politycznych, podkreślał jednak dobitnie, że rodzimej polityce trzeba natychmiast nadać nową jakość, a tę mogą Polsce zapewnić jedynie jednomandatowe okręgi wyborcze.

                                                                                                                                         Grażyna Gatner












                                                                                                                      



 


          

         

piątek, 15 listopada 2013

PO CO NAM JOW-y ?

Odpowiedzi między innymi na to pytanie udzieli nam PAWEŁ KUKIZ, który przyjeżdża do Kępna na zaproszenie naszego stowarzyszenia.

ZAPRASZAMY również Państwa na spotkanie z Pawłem Kukizem, które odbędzie się w PONIEDZIAŁEK 18 listopada 2013 o godz. 18.00, jak zwykle w kępińskim GRAMOFONIE!


Paweł Kukiz - muzyk rockowy, ale ostatnio przede wszystkim lider ruchu obywatelskiego na rzecz wprowadzenia Jednomandatowych Okręgów Wyborczych.
Nasz Gość będzie mówił m.in. o tym, po co nam JOW-y, oraz na czym Jego zdaniem powinna polegać demokracja, wolność, uczciwość...

wtorek, 5 listopada 2013

LISTOPADOWY WIECZÓR WSPOMNIEŃ...

Serdecznie zapraszamy na wieczór poświęcony pamięci 
śp. Prezydenta LECHA KACZYŃSKIEGO
Gościem specjalnym spotkania będzie poseł ANDRZEJ DUDA - podsekretarz stanu 
w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. 
Podczas spotkania będziemy mogli zobaczyć prezentację, często wcześniej nigdzie 
niepublikowanych fotografii Prezydenta i Pary Prezydenckiej.

Czekamy na Państwa 12 listopada 2013r. (wtorek) o godzinie 18.00 w Klubie GRAMOFON, ul.Mickiewicza 1, Kępno


wtorek, 15 października 2013

„Katotalib, który po nocach straszy dzieci…”

W czwartek, 3 października 2013 r., w Klubie „Gramofon” w Kępnie odbyło się spotkanie z Tomaszem Terlikowskim, znanym dziennikarzem, publicystą, autorem wielu książek, komentatorem ważniejszych wydarzeń z życia Kościoła i naszego kraju. Spotkanie zorganizowało Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne „Solidarni w działaniu” przy wsparciu kępińskich sympatyków prawicy

Tomasz P. Terlikowski (ur. 1974 r.) doktor filozofii, dziennikarz prasowy, radiowy i telewizyjny, publicysta, wykładowca akademicki, tłumacz, działacz katolicki. Redaktor naczelny portalu Fronda.pl, do niedawna też kwartalnika „Fronda”. Autor ponad trzydziestu książek naukowych i publicystycznych (w tym jednej powieści zatytułowanej „Operacja Chusta") m.in. „Chodzi mi tylko o prawdę (wywiad-rzeka z ks. Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim), „Benedykt XVI”, „Walka o duszę świata”, „Raport o stanie wiary Polsce” (współautor), „Ślady Boga” „Faktura na zabijanie. Współczesny przemysł śmierci”.

-Po wakacyjnej przerwie rozpoczynamy kolejny sezon spotkań z ciekawymi ludźmi – czytamy w anonsie zapowiadającym przyjazd Tomasza P. Terlikowskiego do Kępna (www.solidarniwdzialaniu.pl/‎). Organizatorzy zapewniają, że rok szkolny 2013/2014 będzie niemniej ciekawy co poprzedni. Zaczynają kontrowersyjnie i bardzo odważnie. Nie ulega bowiem wątpliwości, że tymi dwoma określeniami można najkrócej określić autora „Faktury na zabijanie”. Dziennikarz tak mówi o sobie: -katotalib, który po nocach straszy dzieci uczciwych ateistów i pobożnych otwartych katolików. Nie zaczyna dnia inaczej niż od szklanki krwi utoczonej z antyklerykałów, a jego jedynym hobby jest palenie na stosie heretyków (…). Tak zapewne wyobrażają sobie mój życiorys czytelnicy liberalnej prasy, ale niestety rzeczywistość jest mniej interesująca. Tomasz Terlikowski – co mocno podkreślał na spotkaniu – jest mężem jednej żony i ojcem piątki dzieci. Zawodowo związany był z większością polskich mediów (z wyjątkiem „Gazety Wyborczej” i „Naszego Dziennika”).

Inspiracją spotkania w Kępnie stała się ostatnia publikacja dziennikarza zatytułowana „Faktura na zabijanie. Współczesny przemysł śmierci”, którą wydawca na okładce tak anonsuje: Mocna, do bólu konkretna i momentami przerażająca książka o tym, kto i ile zarabia na aborcji, in vitro, eutanazji i innych sektorach przemysłu śmierci. Autor „Walki o duszę świata” wprost wyraził swoje zdanie na temat m.in. aborcji, eutanazji, operacji zmiany płci, eugeniki. We wstępie tak uzasadnia powstanie swojej książki: -Stworzenie obozów koncentracyjnych pozwoliło rozwinąć umiejętności ekspertom z IBM (tak, tak, tego IBM), którzy stworzyli system znakowania więźniów i do końca wojny systematycznie go poprawiali i sprawdzali. Na Holokauście i II wojnie światowej zarobili gigantyczne pieniądze Hugo Boss czy Coco Chanel, Siemens oraz farmaceutyczny koncern Bayer (wtedy pod nazwą IG Farben), który produkował cyklon B. Nie inaczej jest obecnie. Aborcja, antykoncepcja, zapłodnienie in vitro i eutanazja są promowane i zdobywają kolejne rynki, ponieważ opłaca się to rozmaitym gigantom przemysłu farmaceutycznego, rynku ubezpieczeniowego czy globalnym graczom giełdowym. Zarówno w książce jak i na spotkaniu w Kępnie Tomasz Terlikowski przywołał wiele historii, które wskazywały, że warto walczyć o każde istnienie ludzkie. Skomentował też wpisy na Twitterze odnoszące się do wystąpienia w sejmie Kai Godek, pełnomocnika Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej „Stop aborcji”, uznając je za obraźliwe i niesprawiedliwe.

Tego wieczoru wywiązała się też dyskusja na temat demograficznych kłopotów Polaków. Prowadzone przez demografów badania wykazują, że trwający obecnie spadek dzietności jest trwającym procesem. Wśród przyczyn tego zjawiska wymienia się: zwiększone zainteresowanie zdobywaniem wykształcenia, trudności na rynku pracy, zmniejszenie świadczeń socjalnych na rzecz rodziny, brak w polityce społecznej filozofii umacniania rodziny i trudne warunki społeczno-ekonomiczne, w jakich znalazło się młode pokolenie. Zdaniem Terlikowskiego przeciwwagą na ten problem jest promocja macierzyństwa. Redaktorowi naczelnemu portalu Fronda.pl za przybycie do Kępna podziękowała Jolanta Jędrecka, prezes Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego „Solidarni w działaniu”, która zaprosiła zebranych na następne spotkania. Tym razem gościem stowarzyszenia będzie poseł PIS – Andrzej Duda, który przyjedzie do Kępna 12 listopada 2013 r.
Grażyna Gatner

Dziękujemy Pani Grażynie Gatner za relację ze spotkania, która ukazała się na łamach "Tygodnika Kępińskiego"





poniedziałek, 30 września 2013

Zapraszamy na spotkanie z TOMASZEM TERLIKOWSKIM

Po wakacyjnej przerwie rozpoczynamy kolejny sezon spotkań z ciekawymi ludźmi.
W czwartek 3 października w Klubie Gramofon w Kępnie (ul. Mickiewicza1) będziemy gościli TOMASZA TERLIKOWSKIEGO znanego dziennikarza, publicystę, autora wielu książek i komentatora ważnych wydarzeń w życiu Kościoła i naszego kraju. Początek spotkania godz. 18.00
Serdecznie zapraszamy!

czwartek, 23 maja 2013

Marszałek MAREK JUREK w Kępnie!



ZAPRASZAMY na spotkanie z marszałkiem MARKIEM JURKIEM, które odbędzie się we wtorek 28 maja o godz. 16.30 w Domu Katolickim w Kępnie.
Temat spotkania:  SILNA POLSKA DLA CYWILIZACJI ŻYCIA


piątek, 17 maja 2013

I EDYCJA cyklu HISTORIA PO LEKCJACH - ZAKOŃCZONA:)


W UBIEGŁYM TYGODNIU ODBYŁ SIĘ OSTATNI Z ZAPLANOWANYCH SZESNASTU WYKŁADÓW Z CYKLU "HISTORIA PO LEKCJACH". DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM, KTÓRZY UCZESTNICZYLI W SPOTKANIACH Z HISTORIĄ NASZEGO REGIONU. DZIĘKUJEMY TAKŻE PANOM JÓZEFOWI I TOMASZOWI FRĄCKOWIAKOM, KTÓRZY CO DWA TYGODNIE UDOSTĘPNIALI PUB "GRAMOFON" MIŁOŚNIKOM HISTORII. 

Nasz cykl będzie kontynuowany po wakacjach. Zapraszamy już dzisiaj! Jesteśmy także otwarci na propozycje, co do tematyki wykładów w kolejnej edycji "Historii po lekcjach" ( propozycje można składać pod bieżącym wątkiem, na facebooku -Historia po lekcjach lub na kympno.pl). 

Poniżej prezentujemy relację z ubiegłotygodniowego wykładu wygłoszonego przez dr Marka Rezlera z Poznania.
Serdeczne podziękowania dla Pani Grażyny Gatner - autorki materiału prasowego!


POETA FORTEPIANU WIELKOPOLANINEM PO KĄDZIELI

8 maja 2013 r., w PUB-ie „Gramofon” w Kępnie Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne „Solidarni w działaniu” zorganizowało ostatnie spotkanie z cyklu „Historia po lekcjach". Spotkania tworzyły otwarte wykłady, których można było wysłuchać od września 2012 r. do maja 2013 r. Ich celem było propagowanie najciekawszych wydarzeń z dziejów naszego regionu. W majową środę zgromadzeni w Gramofonie mogli dzięki wykładowi dr Marka Rezlera uzyskać odpowiedź na pytanie, czy Fryderyka Chopina można nazwać Wielkopolaninem
Fryderyka Chopina uważa się za jednego z najważniejszych kompozytorów romantycznych. Był najsłynniejszym pianistą swoich czasów, często nazywanym poetą fortepianu. Biografia tego geniusza muzycznego poddawana jest wielu naukowym penetracjom. Badacze wskazują na wyraźne jego związki z Wielkopolską. Prawdę o tych związkach potwierdzają chociażby takie fakty jak: ukazanie się w 1825 roku w prasie poznańskiej pierwszej wzmianki o Chopinie, jedyny opublikowany portret artysty także pochodzi z poznańskiej gazety. Tutaj też wydrukowano pierwszą biografię kompozytora. Wielkopolskie korzenie jego matki stanowią ciekawą, fascynującą i ciągle nie do końca odkrytą historię.
- Nikt nie kwestionuje  więzi Chopina z rodzinnym Mazowszem czy Paryżem – mówił podczas wykładu Marek Rezler. Znacznie mniej wspomina się już o jego powiązaniach z Wielkopolską. A były one bardzo silne. Po kądzieli Chopin był Wielkopolaninem. Według tradycji (nieco podważonej niedawnymi badaniami Andrzeja Sikorskiego i Piotra Mysłakowskiego) matka kompozytora, Justyna Krzyżanowska, pochodziła z Wielkopolski, była ciotką generała Włodzimierza, uczestnika wojny secesyjnej w Ameryce – usłyszeli przybyli na ostatnie w tym roku szkolnym spotkanie odbywające się w ramach cyklu „Historia po lekcjach”. Bardzo trudne zadanie mają badacze, którzy konstruują drzewo genealogiczne rodziny matki Fryderyka Chopina. Stosunkowo niedawno ustalono, że rodzicami Justyny byli: Jakub Krzyżanowski i Antonina Kołomińska.
Matka Fryderyka w początkach XIX wieku mieszkała w Izbicy Kujawskiej, skąd przeniosła się do Skarbków, właścicieli Żelazowej Woli, z zadaniem uporządkowania ich spraw gospodarskich. –Tak więc polski kompozytor przyszedł na świat w jednej z dworskich oficyn Kaspra Skarbka – podkreślał prelegent, który tego dnia obalił wiele mitów wpisanych na stałe w biografię Fryderyka Chopina. Jego matką chrzestną została Anna ze Skarbków Wiesiołowska, która zamieszkała w południowej Wielkopolsce, w Strzyżewie koło Antonina. -Zatem, wobec dziewiętnastowiecznego kultu dla więzi rodzinnych, okazji i powodów do wypadów z Żelazowej Woli w Poznańskie, było aż nadto wiele - i państwo Chopinowie z tego korzystali, a z nimi i kompozytor, który w Wielkopolsce bywał dość często – kontynuował Marek Rezler, akcentując w ten sposób związek kompozytora z naszym województwem.
Potwierdzeniem tego faktu są ponadto kontakty Fryderyka Chopina i jego rodziny z księciem Antonim Radziwiłłem, namiestnikiem Wielkiego Księstwa Poznańskiego – zamiłowanym kompozytorem i muzykiem amatorem. Moment poznania księcia również obrósł w romantyczną legendę, która ich pierwsze spotkanie umieszcza w Wilanowie, tymczasem panowie poznali się owszem w Warszawie, ale w jednym z salonów. -Jednak największe zaciekawienie budzi sprawa domniemanego koncertu artysty w Białej Sali pałacu namiestnikowskiego w Poznaniu, w październiku 1828 roku – mówił Marek Rezler. W tym miejscu zgromadzeni usłyszeli od gościa wiele faktów, które temu przeczą.
Prawdziwość tego faktu przez wiele lat utrwalały: informacja pochodząca z biografii Chopina, opracowanej przez Marcelego Antoniego Szulca („Fryderyk Chopin i utwory jego muzyczne”, Poznań 1873) oraz obraz Henryka Siemiradzkiego (znany głównie z reprodukcji) przedstawiający koncert Chopina u Antoniego Radziwiłła.
Takiej dyskusji nie podlegają już wizyty Fryderyka u księcia w Antoninie koło Ostrowa Wielkopolskiego. Znawcy jego biografii odnotowują sześć takich odwiedzin, do najdłuższych należała wizyta od 26 października do 4 listopada 1829 roku. Pamiątką po tych wydarzeniach jest odbywający się w Antoninie co roku we wrześniu festiwal pn. „Chopin w barwach jesieni”.
Historycy medycyny – podkreślał przybyły na wykład gość – obalają też rozpowszechnioną przyczynę śmierci kompozytora. -W tradycji utrwaliło się przekonanie, że Chopina unicestwiła gruźlica - podobnie jak jego kilkunastoletnią siostrę Emilkę – mówił Marek Rezler. Tymczasem zmarł nie na gruźlicę, lecz na dającą bardzo do niej podobne objawy mukowiscydozę - chorobę genetyczną, do dziś nieuleczalną, choć rozpoznawaną. 
Wykład Marka Rezlera – jak wszystkie poprzednie – okazał się ciekawą formą spędzania wolnego czasu. Prelegent w sposób humorystyczny i jednocześnie frapujący jednoznacznie określił związki wielkiego Fryderyka z Wielkopolską.

Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne „Solidarni w działaniu”, kończąc przed wakacjami swój cykl „Historia po lekcjach”, nadało właścicielowi PUB „Gramofon” w Kępnie – Józefowi Frąckowiakowi tytuł Honorowego Członka Stowarzyszenia. -Jesteśmy  wdzięczni panu Józefowi za bezpłatne udostępnianie nam swojego lokalu nie tylko na historyczne spotkania. Mamy w pamięci również inne formy pomocy, dlatego od dzisiaj pan Józef Frąckowiak staje się Honorowym Członkiem naszej organizacji. W ten sposób wyrażamy swoją wdzięczność za życzliwość i dobro, które charakteryzowało naszą współpracę – mówiła Jolanta Jędrecka -prezes „Solidarnych w działaniu”. -Całe życie działam niekonwencjonalnie – podkreślał z kolei wyróżniony. Wymarzyłem sobie, aby mój lokal nie był tylko pubem, ale i miejscem spotkań ludzi o różnych twórczych pomysłach, służących naszemu miastu. Każdy kto ma pomysł na działalność z zakresu kultury znajdzie u nas wsparcie – akcentował Józef Frąckowiak.

Historyczne kępińskie spotkania po lekcjach dobiegły końca, teraz należy mieć tylko nadzieję, że od września zostaną z podobną pasją organizatorów wznowione i prowadzone oraz mile przyjęte przez uczestników-entuzjastów regionalizmu, którzy tworzyli niezapomniany klimat środowych wieczorów.
Grażyna Gatner