W poniedziałek, 18 listopada
br. w kępińskim „Gramofonie” odbyło się kolejne spotkanie zorganizowane przez
Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne „Solidarni w działaniu”. Tym razem gościem
stowarzyszenia był Paweł Kukiz, muzyk rockowy, ostatnio jednak przede wszystkim
lider ruchu obywatelskiego na rzecz wprowadzenia jednomandatowych okręgów
wyborczych (JOW)
Paweł Kukiz to syn działacza kresowego Tadeusza Kukiza. Szkołę podstawową i średnią kończył w Niemodlinie, tam też w 1984 r. założył zespół „Piersi”. Studiował administrację na Uniwersytecie Wrocławskim, a następnie prawo i nauki polityczne na Uniwersytecie Warszawskim. Od 2009 roku jest redaktorem naczelnym portalu nieobecni.com.pl, poświęconego dokumentacji polskich cmentarzy za wschodnią granicą Polski, a także zabytkowych cmentarzy na Ziemiach Zachodnich (m.in. pożydowskich i poniemieckich), jak również wszystkich nekropolii, na których spoczywają Polacy. We wrześniu 2012 r. zainicjował wraz z Ruchem Obywatelskim akcję Zmieleni.pl na rzecz JOW, domaga się wprowadzenia w wyborach do Sejmu 460 jednomandatowych okręgów wyborczych. Ma żonę Małgorzatę (od 1991 r.) oraz trzy córki: Julię, Polę i Hanię. Jest kibicem klubu piłkarskiego Odra Opole.
Kępińskiego gościa powitała prezes „Solidarnych w działaniu” – Jolanta Jędrecka, która w kilku słowach przedstawiła cel przybycia muzyka do naszego miasta. Zaznaczyła przy tym, że Paweł Kukiz występuje w Kępnie nie w charakterze rockowego muzyka, lecz lidera ruchu obywatelskiego działającego na rzecz wprowadzenia do ordynacji wyborczej JOW-ów. Kępiński gość obszernie wyjaśnił zgromadzonym w „Gramofonie” potrzebę wprowadzenia do polskiej ordynacji jednomandatowych okręgów wyborczych. -Platforma Obywatelska stworzyła listę z podpisami 750 tys. obywateli, którzy wsparli jej petycję w sprawie zmiany ordynacji wyborczej na jednomandatową. Niestety, po wygranych wyborach bardzo szybko zapomniała o tym postulacie. Dlaczego listę trzeba odtworzyć ? Bo została .....zmielona !!! - w ten sposób muzyk tłumaczył historię powstania akcji, którą postanowił firmować własnym nazwiskiem. Zdaniem twórców Zmieleni.pl, poprzednia lista poparcia dla zmiany ordynacji „wylądowała” w… niszczarce. Wprowadzenie JOW w jakiejś mierze gwarantuje wyborcom, że ich głos nie zostanie po raz kolejny …zmielony. -Tylko wybory, w wyniku których każdy poseł będzie odpowiadał bezpośrednio przed swoim elektoratem mają sens – apelował kępiński gość. O tym kto zostanie posłem decydują obywatele, a nie wodzowie partii! Taki system wyborczy doprowadzi do powstania silnego rządu, mającego autentyczne poparcie obywateli. Wyborcy kontrolują rząd, a rząd musi prowadzić politykę, która odpowiada ich oczekiwaniom. Publiczne liczenie głosów i brak komisji wyborczych wyeliminują też możliwości do oszustw i „cudów nad urną”. Podczas spotkania ze strony Pawła Kukiza padły jeszcze inne argumenty przemawiające za słusznością wprowadzenia JOW. – Skończy się władza wodzów partyjnych, liderzy partii staną się menadżerami, koordynatorami a nie jednoosobowymi władcami całej rzeszy posłusznych im polityków. Zwolennicy jednomandatowych okręgów wyborczych jako pozytywny przykład ich funkcjonowania podają Wielką Brytanię. Uważają, że JOW to najstarszy, najprostszy i sprawdzony w ponad dwustuletniej praktyce system wyborczy.
- Jeśli nie przeprowadzimy systemowej zmiany, partie i jej struktury nadal będą funkcjonować tak jak teraz. System zniszczy każdą nową partię, ponieważ szybciej niż myślimy dostosuje się ona do istniejącego systemu – podkreślał z wielkim zaangażowaniem Paweł Kukiz. W tym kontekście reprymendę ze strony artysty otrzymały wszystkie istniejące polskie partie: od prawa do lewa poprzez liberałów.
Podczas spotkania doszło również do burzliwej dyskusji na temat działalności obecnych partii politycznych. Rozmawiano o niedawnych wyborach w Warszawie będących wynikiem działania ruchu obywatelskiego i o potrzebie zmian w Polsce nie tylko w ordynacji wyborczej. Paweł Kukiz nie chciał występować w charakterze arbitra spraw politycznych, podkreślał jednak dobitnie, że rodzimej polityce trzeba natychmiast nadać nową jakość, a tę mogą Polsce zapewnić jedynie jednomandatowe okręgi wyborcze.
Paweł Kukiz to syn działacza kresowego Tadeusza Kukiza. Szkołę podstawową i średnią kończył w Niemodlinie, tam też w 1984 r. założył zespół „Piersi”. Studiował administrację na Uniwersytecie Wrocławskim, a następnie prawo i nauki polityczne na Uniwersytecie Warszawskim. Od 2009 roku jest redaktorem naczelnym portalu nieobecni.com.pl, poświęconego dokumentacji polskich cmentarzy za wschodnią granicą Polski, a także zabytkowych cmentarzy na Ziemiach Zachodnich (m.in. pożydowskich i poniemieckich), jak również wszystkich nekropolii, na których spoczywają Polacy. We wrześniu 2012 r. zainicjował wraz z Ruchem Obywatelskim akcję Zmieleni.pl na rzecz JOW, domaga się wprowadzenia w wyborach do Sejmu 460 jednomandatowych okręgów wyborczych. Ma żonę Małgorzatę (od 1991 r.) oraz trzy córki: Julię, Polę i Hanię. Jest kibicem klubu piłkarskiego Odra Opole.
Kępińskiego gościa powitała prezes „Solidarnych w działaniu” – Jolanta Jędrecka, która w kilku słowach przedstawiła cel przybycia muzyka do naszego miasta. Zaznaczyła przy tym, że Paweł Kukiz występuje w Kępnie nie w charakterze rockowego muzyka, lecz lidera ruchu obywatelskiego działającego na rzecz wprowadzenia do ordynacji wyborczej JOW-ów. Kępiński gość obszernie wyjaśnił zgromadzonym w „Gramofonie” potrzebę wprowadzenia do polskiej ordynacji jednomandatowych okręgów wyborczych. -Platforma Obywatelska stworzyła listę z podpisami 750 tys. obywateli, którzy wsparli jej petycję w sprawie zmiany ordynacji wyborczej na jednomandatową. Niestety, po wygranych wyborach bardzo szybko zapomniała o tym postulacie. Dlaczego listę trzeba odtworzyć ? Bo została .....zmielona !!! - w ten sposób muzyk tłumaczył historię powstania akcji, którą postanowił firmować własnym nazwiskiem. Zdaniem twórców Zmieleni.pl, poprzednia lista poparcia dla zmiany ordynacji „wylądowała” w… niszczarce. Wprowadzenie JOW w jakiejś mierze gwarantuje wyborcom, że ich głos nie zostanie po raz kolejny …zmielony. -Tylko wybory, w wyniku których każdy poseł będzie odpowiadał bezpośrednio przed swoim elektoratem mają sens – apelował kępiński gość. O tym kto zostanie posłem decydują obywatele, a nie wodzowie partii! Taki system wyborczy doprowadzi do powstania silnego rządu, mającego autentyczne poparcie obywateli. Wyborcy kontrolują rząd, a rząd musi prowadzić politykę, która odpowiada ich oczekiwaniom. Publiczne liczenie głosów i brak komisji wyborczych wyeliminują też możliwości do oszustw i „cudów nad urną”. Podczas spotkania ze strony Pawła Kukiza padły jeszcze inne argumenty przemawiające za słusznością wprowadzenia JOW. – Skończy się władza wodzów partyjnych, liderzy partii staną się menadżerami, koordynatorami a nie jednoosobowymi władcami całej rzeszy posłusznych im polityków. Zwolennicy jednomandatowych okręgów wyborczych jako pozytywny przykład ich funkcjonowania podają Wielką Brytanię. Uważają, że JOW to najstarszy, najprostszy i sprawdzony w ponad dwustuletniej praktyce system wyborczy.
- Jeśli nie przeprowadzimy systemowej zmiany, partie i jej struktury nadal będą funkcjonować tak jak teraz. System zniszczy każdą nową partię, ponieważ szybciej niż myślimy dostosuje się ona do istniejącego systemu – podkreślał z wielkim zaangażowaniem Paweł Kukiz. W tym kontekście reprymendę ze strony artysty otrzymały wszystkie istniejące polskie partie: od prawa do lewa poprzez liberałów.
Podczas spotkania doszło również do burzliwej dyskusji na temat działalności obecnych partii politycznych. Rozmawiano o niedawnych wyborach w Warszawie będących wynikiem działania ruchu obywatelskiego i o potrzebie zmian w Polsce nie tylko w ordynacji wyborczej. Paweł Kukiz nie chciał występować w charakterze arbitra spraw politycznych, podkreślał jednak dobitnie, że rodzimej polityce trzeba natychmiast nadać nową jakość, a tę mogą Polsce zapewnić jedynie jednomandatowe okręgi wyborcze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz